Głosy mieszkańców bloku...
1)
Zastanawia mnie skąd się bierze ten brak poszanowania dla innych ludzi?
Dla
mnie to oczywiste, że trzeba cicho zamknąć drzwi a jak stawiają opór to
przytrzymać i domknąć delikatnie. To się tyczy też innych sytuacji jak np.
głośne gadanie lokatorów na klatce schodowej czy też w godz. nocnych: krzyki, okrzyki, głośny śmiech
policjantów rewiru pod oknami mieszkańców - , czy też podjeżdżanie
w godz. nocnych pod okna i parkowanie tam i trzaskanie drzwiami samochodów…urządzanie sobie
głośnych pogawędek jakby można było zaprosić do środka...
2) Raz albo dwa razy może się komuś zdarzyć,
gdy drzwi się z rąk wymkną, ale jak ktoś ma taki nagminny lekceważący zwyczaj, to należy go nauczyć
nietrzaskania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz