Jasło, dnia 17 stycznia 2021 r.
Podsumowanie
Głosy mieszkańców... i wydarzenia...
Funkcjonariuszka policji z Jasła....
15 października 2017 r. - Byłam wielokrotnie na przesłuchaniach w charakterze świadka jako funkcjonariuszka policji z Komendy Policji w Jaśle i stwierdzam, że za każdym razem nie mogłam wytrzymać jak pracujący tam dzielnicowych trzaskają drzwiami i posługują się bardzo głośnym wulgarnym językiem, a przy tym głośnymi śmiechami i przekrzykiwanie siebie nawzajem, to sobie pomyślałam jak mieszkający nad tymi lokali przeżywają "ciągły terror - horror psychiczny" - mają zniszczone życie, nie szanują w ogóle mieszkańców, gdzie etyka i moralność policjanta, gdzie zasady współżycia społecznego. Wiem, że żaden z dzielnicowych, ani ich bezpośredni przełożony - kierownicy rewiru - było ich kilku w ostatnich latach w żaden sposób nie poczuli się do obowiązku przeproszenia za swoje zachowania. To samo dot. naczelnika prewencji i komendanta policji w Jaśle. Informującą przekazała też inne karygodne informacje nie licujące z wykonywaniem zawodu policjanta, ale nie będą w tej chwili ujawniane. Prosiła o anonimowość, gdyż po prostu bała się o pracę i szykany w pracy.
W dniu 12 października 2017 r. o godz.11 mężczyzna wyglądający na trzeźwego z zaciśniętą pięścią na wysokości tabliczki rewiru i wejścia od strony chodnika ul.Kochanowskiego kierował groźby w kierunku bloku i pomieszczeń służbowych rewiru dzielnicowych słowami, głośno krzycząc : " wy ku..y jebane".
Dnia 21 września 2017 r.
W domu się nie wyżyje, to tu trzaska drzwiami...
Dnia 6 i 7 września 2017 r.
Nagminne trzaskanie w dzień jak i w nocy w godz. 22-23.
Dnia 29 sierpnia 2017 r. godz. 23:30
Wielokrotne trzaskanie drzwiami w rewirze dzielnicowych..
Wychodzącym 2 policjantom po cywilnemu zwrócono uwagę o trzaskanie drzwiami w nocy - nic się nie odezwali panowie ile to można trzaskać drzwiami w nocy...
Dnia 28 sierpnia 2017 r. godz. 22:46
Trzaskanie drzwiami przez wiele minut...zwrócenie uwagi wychodzącemu po cywilnemu policjantowi..." ile to można trzaskać drzwiami - nie ma wstydu i kultury...Nie odpowiedział na zapytanie...
Dnia 27 czerwca 2017 r.
Jestem bardzo dobrze zorientowany w tej sytuacji lokalowej
tego bloku i tam zarówno w dzień i nocy dochodzi do przekroczenia podstawowych zasad współżycia społecznego,
rożnych drastycznych ekscesów(kłótni, awantur, używania słów wulgarnych czyli
do demoralizacji dzieci i mieszkańców) i wiele innych przekroczeń
prawnych, nie mówiąc już o zakłócaniu
ciszy nocnej..
Dnia 10 maja 2017 r.
Tyle się mówi o wyposażeniu policji w nowoczesny sprzęt i technologie...ale czy wszyscy policjanci na to zasługują.
Byłem kilka razy w referacie dzielnicowym policji mieszczącym się w na parterze bloku mieszkalnego przy ul. Kochanowskiego 2 - dawne paszporty).
Przesłuchania odbywają się przy bardzo okropnie skrzypiących drzwiach, można usłyszeć cały słownik wulgarnych słów wypowiadanych przez pracowników wewnątrz jak i na zewnątrz pod oknami mieszkańców - słyszą to dzieci, ludzie i mieszkańcy bloku, trzaskanie drzwiami jest na porządku dziennych. Zastanawiało mnie czy im to nie przeszkadza pracować w takim tyglu i nie szanować wogóle mieszkańców tego bloku.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz